Cyfrowy świat coraz bardziej fascynuje ludzkość i wchodzi śmielej w różne sfery ludzkiego życia. Najlepszym tego przykładem jest to, co obecnie dzieje się z cyfrową walutą. Waluta cyfrowa, czyli bitcoin, jest wykorzystywana wyłącznie w świecie wirtualnym. Jej kursem nie kieruje żaden rząd, ale ograniczona podaż bitcoinów w połączeniu z rosnącym popytem na nie spowodowała, że waluta cyfrowa zwiększyła swoją wartość o ponad 400% w ciągu zaledwie jednego miesiąca.
Jeszcze na początku listopada bitmoneta była sprzedawana w wolnym obrocie w cenie 215 dolarów za sztukę. Obecnie, jej wycena przekroczyła 1073 dolary na giełdzie w Tokio. Eksperci twierdzą, że jest to ogromna bańka walutowa, choć przyznają, że waluta cyfrowa zaskoczyła wszystkich. Jest to jedno z najbardziej tajemniczych zjawisk w całym e-biznesie światowym.
Specjaliści rynku walutowego wskazują, że ograniczona klasa aktywów, z jaką mamy do czynienia w przypadku bitmonety, wraz z pełną jej płynnością powodują, że stworzone zostały doskonałe warunki do gwałtownego wzrostu jej wartości. Później należy jednak oczekiwać gwałtownej korekty bitmonety. Nie może ona zwiększać swojej wartości w sposób nieustanny.
Obecnie bitmonet na rynku światowym nie jest za wiele. Szacuje się, że w ostatnim czasie w obrocie znajdowało się 12 mln bitmonet o łącznej wartości liczonej według ostatnich cen wynoszącej około 12,9 mld dolarów.
Kurs waluty cyfrowej nie jest kontrolowany przez nic i nikogo. Planowano, że w przyszłości bitmonetami będzie można swobodnie posługiwać się w dużych sklepach internetowych, takich jak Amazon.com. Niemniej jednak, cyfrowa waluta nie stała się powszechnie przyjmowaną formą płatności, choć nie można jej nie przyznać, że została w pełni zaakceptowana społecznie i zyskała poparcie środowisk inwestycyjnych.
Cechą szczególną bitmonet jest to, że można przy nich zachować pełną anonimowość. Rząd USA wyraża jednak obawę, że taka cecha cyfrowej waluty sprzyja jej wykorzystywaniu w działalności przestępczej. Wiele usług, jakie wiążą się z bitmonetami nie jest odpowiednio kontrolowanych, więc mogą one stanowić idealny sposób na „pranie” brudnych pieniędzy. Niemniej, przeciętny użytkownik Internetu w ogóle nie ma świadomości tego, czym są bitmonety i w jakim celu zostały one stworzone. Coraz więcej realnych firm deklaruje, że będzie przyjmowało bitmonety przy normalnych płatnościach.
Co ciekawe, to Aftermarket wprowadził możliwość płacenia BC. Ja sam nie jestem raczej przekonana do tej waluty i jej zmiennego kursu, ale wśród „internetowych” ładnie się rozwinęła.